Zwykły, szary poniedziałkowy wieczór nabrał uroczystego charakteru za sprawą szczególnej okazji – Imienin ks. Tadeusza Gorli. Parafianie, którzy zgromadzili się na Mszy św. o godz. 18.30, dali dowód swojej życzliwości i sympatii do ks. rezydenta, którego zdążyli dobrze poznać, mimo jego dość krótkiej posługi w naszej wspólnocie.

Uroczystą Eucharystię sprawowali wszyscy nasi księża oraz ks. Stanisław z archidiecezji częstochowskiej (prywatnie – przyjaciel ks. Tadeusza). Przewodniczył jej sam Solenizant. Przed liturgią krótkie wprowadzenie wygłosił ks. proboszcz, wymieniając przy tym dzisiejsze intencje mszalne. On też podzielił się Słowem Bożym z wiernymi.

Liturgię uświetniała nasza schola, śpiewając m.in. pieśń:

Jestem więźniem miłości
Do końca moich dni
Ta miłość mnie odmieniła
Z miłości niosłeś krzyż
Co mogę Tobie dać
Gdy puste ręce mam

Serce gorące gotowe by służyć
Temu co sługą się stał
Niech moje usta ogłoszą chwałę
Temu co chwałą się okrył sam
Temu co chwałą się okrył sam

Jezu trzymaj mnie blisko
Bez ciebie nie mam nic
Twa łaska dała mi wszystko
Za cenę Twojej krwi
Co mogę Tobie dać
Gdy puste ręce mam

Serce gorące gotowe by służyć
Temu co sługą się stał
Niech moje usta ogłoszą chwałę
Temu co chwałą się okrył sam
Temu co chwałą się okrył sam

Chwała
W Twoich planach i cudach
Nie dorówna Ci nikt
Chwała
Uwielbiamy Twe imię Najwyższy

Serce gorące gotowe by służyć
Temu co sługą się stał
Niech moje usta ogłoszą chwałę
Temu co chwałą się okrył sam
Temu co chwałą się okrył sam

Pod koniec mszy św. przyszedł czas na składanie życzeń dostojnemu Solenizantowi, które rozpoczęła przedstawicielka parafialnej Odnowy w Duchu Świętym, p. Ewa mówiąc:

„Drogi Księże Tadeuszu w Dniu Twoich Imienin życzymy błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, darów Ducha Świętego. Niech patron, św. Juda Tadeusz ma Księdza w swojej opiece, tego życzy Odnowa w Duchu Świętym Effatha”.

Potem życzenia złożyła p. Teodozja w imieniu wspólnoty Żywego Różańca, mówiąc:

„Drogi Księże Tadeuszu! W Dniu Twoich Imienin pragnę Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia w imieniu wspólnoty różańcowej i swoim własnym. Życzymy samych radosnych i pogodnych dni, pełnych miłości do Boga i ludzi, pełnych sił i zdrowia.

Chcemy podziękować za posługę w naszej parafii. Dziękujemy za sprawowane sakramenty, za dar Słowa Bożego, żarliwe, pełne miłości i mądrości homilie, za modlitwę, ofiarną i wytrwałą posługę w konfesjonale, za błogosławieństwo i troskę o nasze zbawienie. Niech zawsze otaczają Cię życzliwi i szczerzy ludzie. Optymizm i entuzjazm niech Cię nigdy nie opuszczają.

Boże Błogosławieństwo, światło Ducha Świętego, opieka Matki Bożej i Świętego Patrona niech towarzyszą Księdzu w każdym czasie. Szczęść Boże. Bóg zapłać za wszelkie dobro”.

Życzenia składały także osoby prywatne, przedstawiciele służby liturgicznej, zaś w imieniu obu kronikarek złożyła je pisząca te słowa. Podczas składania życzeń ks. Tadeusz półgłosem informował ks. Stanisława, kim są osoby, które mu dobrze życzą. Jako ostatni głos zabrał ks. proboszcz. Zwracając się do dzisiejszego Solenizanta życzył mu wszelkich potrzebnych łask, dobrego zdrowia i dużo sił do dalszej posługi w parafii, aby mógł w pełni wykorzystać swoje umiejętności i doświadczenie.

Na koniec ks. Tadeusz podziękował zebranym za życzenia: księżom – za wspólną celebrację Mszy św., parafianom – za pamięć, życzenia i kwiaty, a scholi – za uświetnienie śpiewem i grą dzisiejszej liturgii, a potem udzielił wszystkim pasterskiego błogosławieństwa. Uroczystość zakończyła pieśń „Życzymy, życzymy...”, którą schola dedykowała ks. Tadeuszowi; do śpiewu przyłączyli się obecni na wieczornej Eucharystii.

Na wychodzących z kościoła czekała miła niespodzianka – drobny prezent od Solenizanta. W jego imieniu lektor częstował parafian pysznymi cukierkami.

Tekst i zdjęcia: Róża Gorońska