Dzisiaj po wieczornej Mszy św., którą celebrowali ks. proboszcz i ks. Tadeusz, sprawowano nabożeństwo fatimskie. Modlitwą i pieśniami wielbiliśmy Matkę Bożą. Zebrani w kościele zapalili przyniesione świece. Ksiądz proboszcz przypomniał zebranym, że w sierpniu 1917 roku Matka Boża objawiła się dzieciom wyjątkowo 19 sierpnia, a nie 13. Akurat tamtego dnia w Aljustrel zjawił się burmistrz Ourem i zaproponował, że osobiście zawiezie dzieci na miejsce objawienia, jednak zawiózł je do swojego domu, gdzie przez dwa dni je więził i groził, że jeśli nie wyjawią mu tajemnicy, będą się smażyć w oleju. Dzieci nie dały się zastraszyć i 15 sierpnia zarządca odwiózł je do domu. W ten sposób nie mogły one zjawić w Cova da Iria w wyznaczonym przez Matkę Bożą terminie.
Po nabożeństwie wokół kościoła przeszła procesja z figurą Matki Bożej. Jak zwykle nasze parafianki, panie Maria i Teodozja, pięknie przyozdobiły ją kwiatami. W tym miesiącu jej stopy otaczały kolorowe i intensywnie pachnące lilie, goździki i róże. Podczas procesji jej uczestnicy nieśli zapalone świece.
Na stoliku przy wyjściu z kościoła były wyłożone kartki z tekstami pieśni, które śpiewano w czasie procesji, wielbiąc Panią Fatimską. Także pogoda sprzyjała dzisiaj uczestnikom wieczornej liturgii; było słonecznie i ciepło.
Tekst: Róża Gorońska
Zdjęcia: Róża Gorońska i Marianna Stolarz