Po trzyipółletnim okresie posługi w naszej parafii wikariusz, ks. Piotr Kuczewski żegna się z nami. Zgodnie z dekretem ks. biskupa diecezjalnego pod koniec sierpnia rozpocznie posługę w diecezji elbląskiej. Także dzisiaj ks. Piotr świętował swoje Imieniny, on też przewodniczył wieczornej Eucharystii, którą sprawował razem z ks. Tadeuszem. Przy ołtarzu był także nasz szafarz, p. Andrzej.

Mszę św. ubogacała swoim śpiewem nasza schola. Po błogosławieństwie, kończącym Eucharystię, ks. Piotr podziękował zebranym za liczny udział w imieninowo-pożegnalnej Mszy św. oraz za okazywane mu wsparcie w czasie posługi w naszej parafii. Wyraził też wdzięczność koszalińskim biskupom za możliwość pracy w diecezji elbląskiej, bo będzie bliżej domu. W najbliższym okresie będzie posługiwał w Słupsku, później po urlopie trafi do swojej nowej parafii. Ks. Piotr prosił parafian, aby pamiętali o nim w modlitwie (choćby o symbolicznej „Zdrowaśce” w jego intencji). Później zebrani w kościele odśpiewali Solenizantowi „Życzymy, życzymy...”, a on sam przyjmował słowa podziękowania i życzenia imieninowe.

Przedstawicielka parafialnej Odnowy w Duchu Świętym, p. Ewa powiedziała m.in.: „Drogi księże Piotrze, składamy z serca płynące podziękowania za wszelkie zaangażowanie, za zbliżanie nas do Boga, pogłębianie naszej wiary, za każde słowo, to, które przekazywałeś podczas posługi w konfesjonale, a także podczas zwykłej rozmowy.

Żegnając Cię, zawierzamy Twoją dalszą pracę duszpasterską Maryi – Królowej  Polski, a także Królowej – Matce wszystkich kapłanów, niech wyjedna Tobie u swojego syna – Wiekuistego Kapłana – zdroje niewyczerpanych łask i błogosławieństwo, które, jakże potrzebne jest w dzisiejszej, trudnej pracy duszpasterskiej.

A z okazji Imienin życzymy błogosławieństwa Bożego i obfitości Darów Ducha Świętego”.

Następnie w kolejce do naszego wikariusza stanęli przedstawiciele Żywego Różańca, nasza schola i osoby prywatne, chcące złożyć wyrazy podziękowania, a także serdeczne życzenia imieninowe. Już na samym końcu ks. Piotr usłyszał ciepłe słowa od księży: proboszcza i Tadeusza. Zaś wychodzących z kościoła ministrant, w imieniu dzisiejszego Solenizanta, częstował cukierkami.

Czas spędzony w parafii pw. św. Ignacego z Loyoli w Koszalinie nie był łatwy dla ks. Piotra. Przyszło mu pracować w czasie dużych zmian (nie tylko personalnych) w naszej wspólnocie. Było to spore wyzwanie dla niego, ale sprostał mu celująco. Liczymy, że mimo wszystko ks. Piotr będzie z sympatią wspominał pobyt w naszej parafii, a nowe miejsce posługi będzie dla niego źródłem satysfakcji i spełnienia.

Tekst: Róża Gorońska (na podstawie informacji zebranych przez Mariannę Stolarz)

Zdjęcia: Marianna Stolarz